Przejdź do głównej zawartości

Silikonowa lampka nocna Mesmed z serii Świetlaczki

 



Hej

Dawno mnie tutaj nie było i dużo się u mnie pozmieniało 😉

Dziś na tapecie silikonowa lampka nocna z serii Świetlaczki od MesMed, która 

od razu przyciąganęła mój wzrok uroczym, dziecięcym designem- dostępna w różnych modelach- my mamy sówkę huhu.

Korpus lampki wykonany jest z miękkiego, przyjemnego w dotyku silikonu, który jest bezpieczny dla dzieci i nie zawiera BPA.

Nie nagrzewa się i nie łamie przy upadku. Posiada bluetooth i może służyć jako głośnik, więc po sparowaniu z telefonem można włączyć maluchowi kołysanki lub bajki.

Lampka daje delikatne, ciepłe światło, idealne do usypiania dziecka lub jako dyskretne źródło światła podczas nocnych karmień i przewijania.

Nasz model posiada zmianę światła na osiem kolorów, co sprawia, że korzystanie z lampki jest intuicyjne i atrakcyjne nawet dla najmłodszych.

Kolory światła nie licząc normalnego :

Róż, fiolet, granat, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy i czerwony.

Lampka działa na wbudowany akumulator, który ładuje się przez kabel USB dołączony w zestawie.

Czas świecenia po pełnym naładowaniu to około 8-12 godzin, co w zupełności wystarcza na całą noc, choć lampka wyłącza się po

30 minutach bezczynności co jest moim zdaniem na plus.

Przycisk włączania znajduje się na spodzie lampki i to jest mało wygodne przy codziennym użytkowaniu, ale z drugiej strony zapobiega przypadkowemu wyłączeniu przez dziecko.

Produkt posiada niezbędne atesty bezpieczeństwa i jest przystosowany dla dzieci już od urodzenia. Brak ostrych krawędzi sprawia, że lampka spełnia normy dla użytku w pokoju dziecięcym.

Małym minusem może być mało ergonomiczny włącznik na spodzie lampki, ale to kwestia przyzwyczajenia

Silikonowa lampka MesMed Świetlaczki to świetna propozycja dla dzieci i rodziców szukających bezpiecznego, funkcjonalnego źródła światła na noc. Zachwyca designem, jest trwała, przyjazna w obsłudze i spełnia swoje zadanie w 100%. To idealny towarzysz dziecięcych snów. Dodam, że lampka może leżeć z dzieckiem w łóżeczku 😉

Jesteśmy zadowolone razem z małą.








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

TakeShop.pl na lato 🌞🌞🌞

Ostatnio było mnie tu mało. Może to wina pogody i letniego przesilenia,  a może po prostu się już wypaliłam ...🤔 Niedawno odkryłam fajny internetowy sklep TakeShop.pl ⬇️ https://takeshop.pl/ Ciuszki śliczne, a ceny nie powalają na kolana z drastyczności. 😉 Rozmiarówka też dość bogata. POLECAM się zarejestrować, by czerpać zyski ze zniżek ⬇️ https://takeshop.pl/register/1c42d818b70e4c30a59be351204a5410 Korzystając z lata 🌞 przygotowałam  kilka letnich propozycji, damskich kombinezonów. W tym roku polubiłam kombinezony  i jakoś się do nich przekonałam, bo przyznam, że wcześniej było ciężko.  Mam już dwa😊                               63zł                                                          75 zł        ...

Sukienka na niedzielę 😉

Dziś chciałabym przedstawić Wam mój najnowszy nabytek czyli modną sukienkę z motywem polnych kwiatów-  z kopertowym dekoltem na zakładkę. To kiecka w której talia jest idealnie zaznaczona, a poniżej mamy rozkloszowanie i dół z surowym cięciem. Rękawy krótkie. Krój mocno dopasowany. Dostępna w kolorze czarnym. Materiał elastyczny. Jest dość przewiewna. Wygodna i dobrze uszyta, a przy tym nie kosztowała miliony monet. Zoio.pl 29.99 ❤ Idealna zarówno do szpilek, jak i japonek. Prezentuje się nawet, nawet cooo 🤔

Matka, a blogerka ...

Matka blogerka jak to jest... Bloga prowadzę od ponad roku, wcześniej, bo jakieś 3 lata wstecz założyłam fanpage Eveline Raspberry testuje, więc jako tako byłam już blogerką, ale taką facebookową bardziej. Od początku dzieci bacznie śledzą to co robię i przyznam szczerze, że to lubią. Z zaciekawieniem przeglądają paczki z produktami do recenzji i cieszą się, gdy znajdą tam coś dla siebie. Zawsze jest podekscytowanie i pytanie : - Mamo, a co jest w środku? - Coś dla nas? Blog nie jest najważniejszy- wiadomo, i oni to wiedzą. Mam czas zarówno dla dzieci jak i dla swojej pasji. Najważniejsze, by umieć to wszystko ze sobą łączyć tak, by dzieciaczki tego nie odczuwały. Kiedyś ich podsłuchałam i śmiać mi się chciało, ponieważ akurat na ten temat rozmawiali. - Ja to lubię, że mama jest tą blogerką, wiesz? - No, ja też lubię. - No, ale, gdyby mama nie była tą blogerką to pewnie byśmy nawet nie wiedzieli, że jest coś takiego jak gumowe cukierki. Czyli jak widać moje dzieci...