Przejdź do głównej zawartości

Kremy SHECELL z linii Dermatologic PROTECT

Witajcie

O kurczaki nie było mnie tu tak długo, że
prawie zapomniałam jak się prowadzi bloga 😅
Dziś napiszę o kremach do cery problemowej, które miałam okazję przetestować, dzięki Michałowi z
Twojego źródła urody i które są godne polecenia.
SHECELL znacie ?
Ja polubiłam i moja mama również.
Są to kremy z linii Dermatologic PROTECT.
Krem do skóry atopowej,
suchej i bardzo suchej zawiera między innymi ceramidy, alantoinę, pantenol,
witaminę E, masło shea,
olej abisyński oraz filtry UVA i UV.
Jest wydajny, bo konsystencja
nie jest rzadka 👍👍👍
Bez parabenów, barwników
i silikonów i to jest duży plus.
Krem do cery naczynkowej testowała moja mama i zaobserwowała, że :
* krem ma dobre wchłanianie,
* nie daje uczucia maski,
* ma bardzo delikatny zapach,
* posiada wygodne opakowanie,
* redukuje widoczne zaczerwienienia i naczynka.
Pojemność tubki 40 ml.
Oba kremy ładnie się prezentują. Zapakowane są w kartonik.
Dla mnie ważne jest to, że krem mnie nie uczulił i że jest hipoalergiczny.
Seria Dermatologic PROTECT to linia produktów będących odpowiedzią na różne potrzeby skóry wrażliwej.

W skład serii wchodzą :
Krem do skóry odwodnionej,
Krem do skóry dojrzałej,
Krem do skóry atopowej,
Krem do skóry z przebarwieniami,
Krem do skóry naczynkowej.

Pozdrawiam serdecznie
w tym ciężkim  dla nas
wszystkich czasie 💋💋💋







Komentarze

  1. Bardzo ładna recenzja super się prezentują te kremy

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, fajnie, że wróciłaś :)
    A kosmetyków nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych kosmetyków jeszcze nie znam, ale wydają się być bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych kremów ale chętnie bym wypróbowałam ten co skóry odwodnionej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spotkałam sie jakoś z tymi kremami. Może warto sie im przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przyjrzę się tym kremom bliżej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym świecie to ja jestem całkowicie pogubiony ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie ciekawe produkty :) Nie znałam ich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa ich składu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy o nich nie słyszeliśmy, chyba warto się zainteresować

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie słyszałam o tych kremach, ale myślę że warto się im przyjrzeć

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

TakeShop.pl na lato 🌞🌞🌞

Ostatnio było mnie tu mało. Może to wina pogody i letniego przesilenia,  a może po prostu się już wypaliłam ...🤔 Niedawno odkryłam fajny internetowy sklep TakeShop.pl ⬇️ https://takeshop.pl/ Ciuszki śliczne, a ceny nie powalają na kolana z drastyczności. 😉 Rozmiarówka też dość bogata. POLECAM się zarejestrować, by czerpać zyski ze zniżek ⬇️ https://takeshop.pl/register/1c42d818b70e4c30a59be351204a5410 Korzystając z lata 🌞 przygotowałam  kilka letnich propozycji, damskich kombinezonów. W tym roku polubiłam kombinezony  i jakoś się do nich przekonałam, bo przyznam, że wcześniej było ciężko.  Mam już dwa😊                               63zł                                                          75 zł        ...

Sukienka na niedzielę 😉

Dziś chciałabym przedstawić Wam mój najnowszy nabytek czyli modną sukienkę z motywem polnych kwiatów-  z kopertowym dekoltem na zakładkę. To kiecka w której talia jest idealnie zaznaczona, a poniżej mamy rozkloszowanie i dół z surowym cięciem. Rękawy krótkie. Krój mocno dopasowany. Dostępna w kolorze czarnym. Materiał elastyczny. Jest dość przewiewna. Wygodna i dobrze uszyta, a przy tym nie kosztowała miliony monet. Zoio.pl 29.99 ❤ Idealna zarówno do szpilek, jak i japonek. Prezentuje się nawet, nawet cooo 🤔

Matka, a blogerka ...

Matka blogerka jak to jest... Bloga prowadzę od ponad roku, wcześniej, bo jakieś 3 lata wstecz założyłam fanpage Eveline Raspberry testuje, więc jako tako byłam już blogerką, ale taką facebookową bardziej. Od początku dzieci bacznie śledzą to co robię i przyznam szczerze, że to lubią. Z zaciekawieniem przeglądają paczki z produktami do recenzji i cieszą się, gdy znajdą tam coś dla siebie. Zawsze jest podekscytowanie i pytanie : - Mamo, a co jest w środku? - Coś dla nas? Blog nie jest najważniejszy- wiadomo, i oni to wiedzą. Mam czas zarówno dla dzieci jak i dla swojej pasji. Najważniejsze, by umieć to wszystko ze sobą łączyć tak, by dzieciaczki tego nie odczuwały. Kiedyś ich podsłuchałam i śmiać mi się chciało, ponieważ akurat na ten temat rozmawiali. - Ja to lubię, że mama jest tą blogerką, wiesz? - No, ja też lubię. - No, ale, gdyby mama nie była tą blogerką to pewnie byśmy nawet nie wiedzieli, że jest coś takiego jak gumowe cukierki. Czyli jak widać moje dzieci...