🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞 Mamy miesiąc wakacji za sobą . Zapewne niektórzy z Was tak jak JA są już po wymarzonym urlopie i zdążyli wrócić do życia codziennego. Praca, dom, praca, dom i tak w kółko. Z upragnieniem czekam na kolejny urlop i mam nadzieję, że spędzę go równie aktywnie. Wolicie morze, jeziora czy góry ? Ja w tym roku postawiłam na Morze Bałtyckie (Rewal, Międzywodzie). Pogoda dopisała. Patrząc jednak na ceny to chyba w przyszłym roku postawię na jakiś zagraniczny wyjazd, bowiem za 8 dni wydałam prawie 1600 - bez jakichś luksusów i szału, żeby nie było. W sumie kusi mnie Egipt, Tunezja, Grecja lub najbardziej jakaś wyspa. Grecja jest piękna- byłam za młodu. Piwo nad morzem kosztuje 9 zł, rybka z frytkami 50 zł - zdecydowanie za drogo! W każdym razie nie żałuję- odpoczęłam. A Wy? Po urlopie? Przed ? Czy może w trakcie ? POZDRAWIAM już ze świata realnego niestety Autor: E.Raspbe...