Przejdź do głównej zawartości

Z jak zoo 😉

Ostatnio wraz z rodzinką odwiedziliśmy Wrocław.
Jazda pociągiem, potem tramwaj-
młody miał frajdę. 

Było fajnie, lecz trochę męcząco, gdyż w zoo spędziliśmy z pół dnia.
Małpy, pawiany, lwy, tygrysy-
nas najbardziej interesowało jednak oceanarium.
Pięknie tam.
Dużo rybek, płaszczek, żółw morski, 

rekiny itp.
Na zewnątrz bawiące się piłką foki.
Afrykarium i Antarktydę też zaliczyliśmy.
W między czasie udaliśmy się na rejs statkiem po Odrze i tu zaczęły się 

schody 😂😂😂
Schody dosłownie, gdyż tak z nich pierdyknęłam, że od razu 2 kapitanów przebiegło sprawdzić czy nic mi nie jest.
Na szczęście dotarłam do Wc w miarę cała- nie licząc oczywiście siniaków i obić,
ale zwiedzanie wrocławskiego
soru się na szczęście nie udało. 😉
Po powrocie z toalety najlepszy był
mój mąż.
Ze stoickim spokojem zapytał :
- To Ty się tam zj*bałaś ? 😂
Rejs trwał godzinę.
Potem spowrotem wróciliśmy do zoo.
Warto raz na jakiś czas wybrać się tam z dziećmi.
O zwiedzaniu galerii napiszę tylko tyle,
że jestem zwykłym biednym żuczkiem
i nie stać mnie na
pomadki i mascary za 125 zł ,
więc od razu punkt G ze słowa shoppinG poszedł w nie pamięć i odechciało mi się zakupów.
I jeszcze to marudzenie:
- Serio mało masz tego do testowania ???

Pozostało mi nic innego jak zagryzienie 
tych słów kurczakiem z KFC 😉
Po powrocie do domu,
zrobiłam kąpiel swoim stopom
i testowałam nową, pachnącą sól do nóżek- tego mi właśnie trzeba było po całym dniu.

Robicie sobie nieraz takie wycieczki ???
















Komentarze

  1. Bardzo fajnie dzień spędzony i super wszystko opisane też chce do zoo

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dawno nie byłam z zoo, chyba z 20 lat temu :) poszłabym

    OdpowiedzUsuń
  3. We Wrocławiu jest dużo fajnych miejsc do zwiedzania, także tego kulinarnego :) Następnym razem porzućcie fast foody i smakujcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa muszę się wybrać do zoo we Wrocławiu, bo w Warszawie nie ma aż tylu atrakcji

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście, że tak :) W ubiegły weekend pojechalismy do Wisły na skocznie, i wyciągiem na górę by pooglądac widoki i nie tylko :)
    Wrocławskie ZOO jest jednym z moich ulubionych a szczególnie afrykarium i oceanarium.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja byłam we Wrocławiu, ale ZOO nie odwiedziłam. Ja 12 lipca byłam w Augustowie i też płynęłam statkiem tylko po jeziorach augustowskich. Jeszcze chciałam napisać, że ja też moczę stopy w soli. Jest to niezwykły relaks i sprawia mi to ogromną frajdę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie jest w tym ZOO we Wrocławiu, planuje się tam wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna fotorelacja! Byłam w ZOO we Wrocławiu dokładnie rok temu i z chęcią powtórzyłabym wycieczkę ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam wycieczki do zoo. musze sie tam wybrac

    OdpowiedzUsuń
  10. Aktywna wycieczka pełna przygód :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne miejsce, dobrze ze nic nie zlamalas, ja z moim talentem to bym pewnie byla polamana! I nie tylko ty nie dasz na szminke 125zl, z tym ze ja mieszkam w Norwegii i tutaj kosmetyki sa tak drogie ze lepiej zostac hipisem... ciekawy post, widac ze wycieczka udana. Takie miejsca sa bardzo ciekawe i świetne dla dzieci. My z mezem tez lubimy takie wycieczki, ale najlepsze to rakie spontaniczne!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie lubiłam ZOO, ale czego się nie robi dla dzieci i sama też co i rusz się na takie wycieczki zapuszczam. Te we Wrocku podobno jest super.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię zoo, to super miejsce nie tylko dla dzieci. Najczęściej jestem w krakowskim zoo

    OdpowiedzUsuń
  14. Już dawno nie mieliśmy okazji być w ZOO. Ostatni raz chyba kilka lat temu jak byliśmy w Krakowie na koncercie. Ale uwielbiam chodzić po takich miejscach. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też planujemy jechać w te wakacje do ZOO we Wrocławiu. Co roku odwiedzamy zoo :) ale tam jeszcze nie byliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie pamiętam kiedy byłam w ZOO. Musimy je w tym roku odwiedzić. Wiele się tam pozmieniało.

    OdpowiedzUsuń
  17. Byłam w Zoo we Wrocławiu raz. Bardzo mi się podobało. Nie było wtedy jeszcze Afrykarium. Teraz bym chciała je zobaczyć bardzo, ale Młody jeszcze jest za mały, a my mamy tam bardzo daleko . Zamęczyłby nas a my jego. Ale w tym tygodniu co będzie pojedziemy do warszawskiego zoo. Jest blisko i małe także damy radę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Może to dziwne, ale jeszcze nigdy nie byłam w zoo :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Super atrkacja, sama już tak dawno nie miałam okazji być w zoo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Radykalna prawda w związku" recenzja e-book

Hej ludziki Ostatnio dzięki współpracy z Reach a bloger miałam okazję przeczytać e-book "Radykalna prawda w związku" . Książka ta właściwie jest takim trochę poradnikiem dla par, które chcą osiągnąć szczęśliwy związek, bo jak wiadomo czasami sama miłość nie wystarczy... Autorem e-booka jest psychotraumatolog Sergio S Dorje , który zajmuje się między innymi terapią traum . "Radykalna prawda w związku " to taka czytanka na jedno popołudnie, akurat w sam raz do kawki na świeżym powietrzu. Czyta się szybko i przyjemnie. Dużo się możemy dowiedzieć odnośnie tego co robimy źle w związku, jakie są języki miłości i jak powinniśmy się nimi posługiwać. Ogólnie przydatna wiedza. Mamy tam też ćwiczenia dla par z których możemy skorzystać. Generalnie polecam. E-booki są czasem przydatne- nie powiem. Okładka też mi się bardzo podoba, jednak jeśli chodzi o format książki to jednak wolę wersję papierową.  A Wy wolicie czytać e-booki czy jednak musicie czuć zapach książ

Perfumy od Refan Polska 👍❤

Dziś znowu pachnący wpis. Jestem strasznym zapachowcem, dlatego zapachów tutaj sporo. Tym razem kilka słów na temat perfum od perfumeria REFAN  http://refan-polska.com/  ❤ Wybór zapachów spory zarówno dla pań jak i dla panów. Ja wybrałam nr 115  czyli zapach Gabriela Sabatini. Mocny, dość intensywny zapach,  dla kobiety pewnej siebie i zdecydowanej-  tak bym go określiła. Perfumy zawierają duże zaperfumowanie  co sprawia, że zapach jest długotrwały  i nie ulotny.  Nie mam się do czego przyczepić jeżeli chodzi o trwałość.  Wystarczy jeden psik, więc powiedziałabym również, że są wydajne. Refan posiada buteleczki o różnych pojemnościach od 15ml do 100 ml i więcej, ale to przy zamówieniach  w sklepie.  Moja buteleczka ma 50ml jest podłużna, delikatna i posiada srebrną nakładkę.  Dodatkowo iż dostałam je przed świętami- perfumki, były świetnie zapakowane.  Oprócz ładnej, świątecznej torebki  miałam też mikołajkową czapeczkę  na nakładce butelki.  Design powalający

Urlop czas zacząć 😉

Witaj morze, polskie morze 😉 🌞🌞🌞 Odezwę się jak wrócę i nowe wpisy wrzucę. Teraz trzeba naładować bateryjki... POZDRAWIAM