Lubię dbać o swoje usta. 💋Nie zawsze maluję je kolorkiem,
ale codziennie używam balsamu. Co mogę polecić?
Wielofunkcyjny balsam z naturalnym
woskiem pszczelim i witaminą E.
Idealny do stosowania na suchą,
ściągniętą skórę.
Delikatnie nawilża, odżywia, koi i chroni,
a także cudownie zmiękcza i wygładza skórę.
Nie tylko do ust,
ale także do suchych łokci, pięt, rąk itp.
Jajeczka Tender Care
od Oriflame dostępne są w kilku wariantach.
Ja posiadam trzy :
🍥 Z olejkiem z nasion borówki (niebieski)
🍥 Krem uniwersalny
Edycja Jubileuszowa (złoty)
🍥 Krem uniwersalny
z czarną porzeczką (fioletowy)
15 ml czyli takie w sam raz do torebki.
Warto je mieć zawsze przy sobie.
A Wy miałyście owe jajeczka?
Jeśli tak, to jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam serdecznie 😘😘😘
ale codziennie używam balsamu. Co mogę polecić?
Wielofunkcyjny balsam z naturalnym
woskiem pszczelim i witaminą E.
Idealny do stosowania na suchą,
ściągniętą skórę.
Delikatnie nawilża, odżywia, koi i chroni,
a także cudownie zmiękcza i wygładza skórę.
Nie tylko do ust,
ale także do suchych łokci, pięt, rąk itp.
Jajeczka Tender Care
od Oriflame dostępne są w kilku wariantach.
Ja posiadam trzy :
🍥 Z olejkiem z nasion borówki (niebieski)
🍥 Krem uniwersalny
Edycja Jubileuszowa (złoty)
🍥 Krem uniwersalny
z czarną porzeczką (fioletowy)
15 ml czyli takie w sam raz do torebki.
Warto je mieć zawsze przy sobie.
A Wy miałyście owe jajeczka?
Jeśli tak, to jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam serdecznie 😘😘😘
Nie ale chętnie wypróbuję takie jajeczko ;) Nie jestem obrzydliwy ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze nie używałam tych balsamów do ust ale super o nich poczytać i się czegoś świetnego dowiedzić.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze nie używałam tych balsamów do ust ale super o nich poczytać i się czegoś świetnego dowiedzić.
OdpowiedzUsuńto już tyle nowych kolorów wymyślili ? miałam kiedyś te jajeczka , ale to chyba miałam taki podstawowy .
OdpowiedzUsuńnie mialam ich nigdy ale kuszą mnie
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przetestowała ^^ Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Ja używam pomadki ochronnej Yves Rocher, ale te jajeczka wyglądają zachęcająco i można powiedzieć, że są uniwersalne skoro można je stosować również do łokci i pięt. Muszę się za nimi rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńKusząca okazja na zakup nowych balsamikow do ust. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubię takie urocze balsamiki do ust :)
OdpowiedzUsuńtakich jajeczek jeszcze nie miałam, bo ciągle używam Eosa miętowego, bo na lato jest idealny. :) poza tym z ochronnych produktów używam jeszcze pomadki peelingującej z Vianka. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
https://poprostumadusia.blogspot.com/
Nie przepadam za taką formą. Wolę sztyfty :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i całkiem nieźle się sprawdzały
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś to w kolorze pudrowego różu. Ale to było bardzo dawno. Pamiętam, że mi się sprawdziło i używałam jako balsam uniwersalny.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam okazji ich używać, ale mają bardzo przyjemne opakowania! :)
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie sa od lat i zawsze najlepiej sprawdza sie podstawowa jasnorozowa wersja
OdpowiedzUsuńWiem o nich wszystko :D są genialne
OdpowiedzUsuńJa trochę zaniedbuje skórę ust. Muszę się poprawić
OdpowiedzUsuńOjej miałam kiedys taką od babci, ale całą wysmarowalam nią mojego królika, ale pamiętam, że bardzo tłusta była :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych jajeczkach
OdpowiedzUsuńOd kiedy wróciłam do Oriflame te jajeczka są u mnie zawsze. Każdego wieczoru je używam przed spaniem. Uwielbiam wersję niebieską i czerwoną :)
OdpowiedzUsuńKremy wyglądają uroczo. Chyba jednak przekonam się do zrobienia zamówienia w Oriflame.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuń