Przejdź do głównej zawartości

Moje top 3 (mascary)

Dziś postanowiłam zestawić ze sobą kilka dobrych tuszy.
O większości z nich już gdzieś pisałam
czy to tu czy na FB.
Ze wszystkich jestem zadowolona
nie osypują się i raczej nie sklejają rzęs,
no chyba, że nawalimy za dużo
to wtedy każda maskara poskleja😉
Szczoteczki mają silikonowe, każda inny kształt tylko ta chabrowa VolumeART 

od FABERLIC silikonowa NIE jest- 
tusz jest świetny kolor również 😍

Zrobiłam małe zestawienie czarnych pod względem tego, która z nich wypadła dla mnie najlepiej.
Wszystkie trzy czarne są volume.
No to
miejsce 1
zajmuje The One 5in1
Wonder Lash od Oriflame- 8 ml
1 miejsce zarówno pod względem wygodnej, ciekawej szczoteczki jak opakowania i tego jak wygląda na rzęsach.
Cena ok 38 zł
2 miejsce
to So Chic
Bigger Better More -8ml
lubię tę szczoteczkę, trwałość i niewysoką cenę ok 17 zł 😍
Za tę cenę warto polecić 

3 miejsce
zajmuje Eveline
WonderShow- 10 ml
jest dobra jednak na tle dwóch powyższych wypada średnio.
Cena również fajna ok 18-19 zł



Poniżej prezentuje się The One (Oriflame)
ta z 1 miejsca 😃
POZDRAWIAM 😘😘😘

Komentarze

  1. Oj tak zasłużone miejsce 1, sama jak już maluje rzęsy używam tylko niego!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja testowałam tylko żółtą z eveline i z oriflame i obie były okej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze to nie znam żadnego z tych tuszy ;)

    Zapraszam do siebie makijazagi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam żadnego z tych tuszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana ja nie używałam maskary z oriflame a ta reszta tuszy nie pasuje mi ale się ciesze że twoim rzęską pasują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat nie znam żadnego z nich. Maskara faktycznie potrafi zrobić masakrę gdy jest jej za dużo
    Ps. Przeczytaj post dokładnie bo literówki Ci się wkradly.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam żadnej z nich, moja ulubiona mascara jest z Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie którąś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sobie kilka razy zrobiłam hennę na rzęsy, ale pieką mnie oczy i zaprzestałam. Ja generalnie używam dużo kosmetyków Yves Rocher, w tym mam ich tusz i też sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie testowałam żadnej z nich :D
    jak na razie maluję rzęsy maskarą z Wibo :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też bardzo lubię ten tusz z Oriflame :) Mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  12. najlepszą szczoteczkę jak dla mnie ma ta maskara z Eveline :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja co prawda tych nie znam , ale moje ulubione to właśnie od Loreala ta złota i z Bourjou ta z fioletową główką... Dodaję bloga do obserwowanych jako Kinga Purgał i liczę na rewanż.

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/matylda-karolina-wojciak.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie używałam żadnego z tych

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam żadnej z nich. U mnie teraz królują Marki od Avon. Szczególnie wersja fioletowa skradła moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam swoja, tej samej marki maskare od lat. Warto mieć sprawdzone kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  17. O a ja ta z eveline bardzo lubie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Radykalna prawda w związku" recenzja e-book

Hej ludziki Ostatnio dzięki współpracy z Reach a bloger miałam okazję przeczytać e-book "Radykalna prawda w związku" . Książka ta właściwie jest takim trochę poradnikiem dla par, które chcą osiągnąć szczęśliwy związek, bo jak wiadomo czasami sama miłość nie wystarczy... Autorem e-booka jest psychotraumatolog Sergio S Dorje , który zajmuje się między innymi terapią traum . "Radykalna prawda w związku " to taka czytanka na jedno popołudnie, akurat w sam raz do kawki na świeżym powietrzu. Czyta się szybko i przyjemnie. Dużo się możemy dowiedzieć odnośnie tego co robimy źle w związku, jakie są języki miłości i jak powinniśmy się nimi posługiwać. Ogólnie przydatna wiedza. Mamy tam też ćwiczenia dla par z których możemy skorzystać. Generalnie polecam. E-booki są czasem przydatne- nie powiem. Okładka też mi się bardzo podoba, jednak jeśli chodzi o format książki to jednak wolę wersję papierową.  A Wy wolicie czytać e-booki czy jednak musicie czuć zapach książ

Perfumy od Refan Polska 👍❤

Dziś znowu pachnący wpis. Jestem strasznym zapachowcem, dlatego zapachów tutaj sporo. Tym razem kilka słów na temat perfum od perfumeria REFAN  http://refan-polska.com/  ❤ Wybór zapachów spory zarówno dla pań jak i dla panów. Ja wybrałam nr 115  czyli zapach Gabriela Sabatini. Mocny, dość intensywny zapach,  dla kobiety pewnej siebie i zdecydowanej-  tak bym go określiła. Perfumy zawierają duże zaperfumowanie  co sprawia, że zapach jest długotrwały  i nie ulotny.  Nie mam się do czego przyczepić jeżeli chodzi o trwałość.  Wystarczy jeden psik, więc powiedziałabym również, że są wydajne. Refan posiada buteleczki o różnych pojemnościach od 15ml do 100 ml i więcej, ale to przy zamówieniach  w sklepie.  Moja buteleczka ma 50ml jest podłużna, delikatna i posiada srebrną nakładkę.  Dodatkowo iż dostałam je przed świętami- perfumki, były świetnie zapakowane.  Oprócz ładnej, świątecznej torebki  miałam też mikołajkową czapeczkę  na nakładce butelki.  Design powalający

Urlop czas zacząć 😉

Witaj morze, polskie morze 😉 🌞🌞🌞 Odezwę się jak wrócę i nowe wpisy wrzucę. Teraz trzeba naładować bateryjki... POZDRAWIAM