Przejdź do głównej zawartości

(NIE)typowej matki Polki przepis na święta 😉

Zbliżają się święta- 
spokojnie, jeśli nie pomyłaś okien 
to zrobisz to, gdy się ociepli. 
W sumie nigdzie NIE jest napisane, 
że musisz je pomyć akurat na święta- 
chyba staaaare pokolenie nam 
to wpoiło 🤔😉
Nikt Ci głowy nie urwie, jeśli tych okien 
nie umyjesz, 
co najwyżej pół wiochy obrobi Ci 
doopę 😂😂😂
Perfekcyjną panią domu nie jesteś- 
nie chce Ci się piec ciasta? 🤔
To to olej. 
Mazurki, makowce, serniki za grosze możesz już kupić nawet w Biedronce-
zaoszczędzisz w ten sposób swój 
czas i pieniądze. 
Ewentualnie pokuś się o wafla 
i masę np krówkową- 
przełóż go-
też będzie smacznie i apetycznie.
Nie rób wiochy coś do jedzenia mieć musisz- nie będziesz przecież stać 
w święta przy garach.
No i pamiętaj, że zawsze ktoś Cię może nawiedzić 😱
Zrób sałatkę warzywną i ugotuj
żurek bądź barszcz biały- 
taki na białej kiełbasie.
Qwa czym się różni jedno od drugiego 
nie wiem, chyba tylko nazwą,
więc wybierz tę, która bardziej Ci się podoba 😂😂😂
Upiecz mięso w piekarniku-
to co tam lubisz może być karczek.
Poodkurzaj koniecznie i pomyj podłogi. 
To drugie polecam zrobić jak już cała dzicz pójdzie spać.
Kibla nie zapomnij umyć !!!
Obrazkiem poniżej się nie sugeruj ⬇️😂
Na koniec zrób sobie drinka,  
popatrz sobie na "zajączka" tego, który merda rozkosznie ogonkiem 
i rozkoszuj się 
magią świąt 😂😉

🐥🥚🐥🥚🐥🥚🐥😂🐥😂🐥😂🐥😂🐥🥚🐥

Komentarze

  1. Super no ja okna pomyłam twa tygodnie przed świętami hm posprzątane miałam ale że mamy 4 letnie dziecko to tego noe widać że było posprzątane 😃 ciasta i babki nie upiekę bo piekarnik szlak trafił haha my idziemy w gości do rodziców więc nie przewiduję odwiedzin i całe szczęście

    OdpowiedzUsuń
  2. niektórzy to się zachowują tak jakby sprzątali dwa razy do roku - boże narodzenie i wielkanoc. ja w tym roku mam wywalone na porządki, bo idziemy do kogos i do siebie nikogo nie zapraszamy. jedynie ogarnelam z wierzchu, pomyłam podłogi i starczy mi ;P . wieksze porzadki planuje jak juz slonce bedzie :D
    spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Okien nie umyłam i sprzątnięte jest tyle, ile mogłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie wszystko przygotowane :) okna pomyte :D jak co roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś widziałam taki obrazek " nawet jeśli okna nie będą umyte to święta i tak się odbędą" ;) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha ha okien nie umyłam, bo nie będę marznąć, ale żur właśnie gotuje ;D
    Wesołych Świąt dla Ciebie i rodzinki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym roku dałam sobie spokój i poszłam na łatwiznę.. Ciasta z piekarni, chleb z piekarni, okna przemyłam pobieżnie tam gdzie były ewidentnie brudne bo myłam je 9 marca, zrobiłam sałatkę i żurek a mąż dywan ogarnął. Tyle.
    Czasem warto odpuścić, dać sobie komfort.. Święta to czas dla rodziny, na odpoczynek.. Na sprzątanie jest czas podczas wiosennych porządków :) świetny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie miałam mieć wywalone na mycie okien ale dzisiaj zaświeciło słońce spojrzałam w okno i kuźwa nie wytrzymałam ... umyłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny wpis, który pokazuję całą prawdę. Ja myślałam, że istnego pierdolca dostanę z tymi oknami, bo poprawiałam je dwa razy, a na drugi dzień znowu jest to samo, więc dałam sobie spokój:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie napisane ;) Ja akurat okien nie myłam, ciasta mama zrobiła a na mycie podłogi i odkurzanie się z bratem podzieliłam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. No i dobrze napisane :) Ja też nie umyłam okien nie posprzątałam i jest mi z tym dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super post! Ja w tym roku generalnie olałam sprawę sprzątania 😂

    OdpowiedzUsuń
  13. Super post :d Ja niestety i tak musiałam robić porządki 'generalne'

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dobre podejście do takich tematów. Ogólnie jesteśmy nauczeni tak, jak to starsze pokolenie. Czyli generalne porządki dwa razy do roku a tak naprawdę możemy to robić wtedy kiedy mamy ochotę i czas. Jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie - i tak właśnie mija ta cała aura świąt. Nie na odpoczynku, spędzaniu czasu z rodziną tylko na gotowaniu.. a jedzenie i tak zazwyczaj zostaje za dużo, o wiele za dużo.. Mokrego poniedziałku! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie! Święta powinny być mile spędzonym czasem rodzinnym, a nie tyranią. Nie mam pojęcia jaki jest sens w stresowaniu się przy tych wszystkich przygotowaniach, a później padnięcie ze zmęczenia na twarz. Nie lepiej minimalistycznie, a przyjemniej? :)
    Zapraszam do siebie: KLIK! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Optymistyczny przepis na święta i życie staje się łatwiejsze. Ja nie miałam ochoty marznac przed świętami i pucowac okien 😊

    OdpowiedzUsuń
  17. ta grafika z Jezusem jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja rada - przygotowania do świąt i same święta zgodnie z wcześniej przygotowanym planem i z odpowiednim dystansem, wtedy gwarantowana o wiele mniejsza porcja stresu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałam po Świętach. Ja mieszkam z rodzicami i jest to mieszkanie rodziców. Gdybym miała własny dom to starałabym się stanąć na wysokości zadania, a tak to ogarnęłam swój pokój i zrobiłam sałatkę jarzynową, zresztą w Wielkanoc byłam u siostry.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Radykalna prawda w związku" recenzja e-book

Hej ludziki Ostatnio dzięki współpracy z Reach a bloger miałam okazję przeczytać e-book "Radykalna prawda w związku" . Książka ta właściwie jest takim trochę poradnikiem dla par, które chcą osiągnąć szczęśliwy związek, bo jak wiadomo czasami sama miłość nie wystarczy... Autorem e-booka jest psychotraumatolog Sergio S Dorje , który zajmuje się między innymi terapią traum . "Radykalna prawda w związku " to taka czytanka na jedno popołudnie, akurat w sam raz do kawki na świeżym powietrzu. Czyta się szybko i przyjemnie. Dużo się możemy dowiedzieć odnośnie tego co robimy źle w związku, jakie są języki miłości i jak powinniśmy się nimi posługiwać. Ogólnie przydatna wiedza. Mamy tam też ćwiczenia dla par z których możemy skorzystać. Generalnie polecam. E-booki są czasem przydatne- nie powiem. Okładka też mi się bardzo podoba, jednak jeśli chodzi o format książki to jednak wolę wersję papierową.  A Wy wolicie czytać e-booki czy jednak musicie czuć zapach książ

Perfumy od Refan Polska 👍❤

Dziś znowu pachnący wpis. Jestem strasznym zapachowcem, dlatego zapachów tutaj sporo. Tym razem kilka słów na temat perfum od perfumeria REFAN  http://refan-polska.com/  ❤ Wybór zapachów spory zarówno dla pań jak i dla panów. Ja wybrałam nr 115  czyli zapach Gabriela Sabatini. Mocny, dość intensywny zapach,  dla kobiety pewnej siebie i zdecydowanej-  tak bym go określiła. Perfumy zawierają duże zaperfumowanie  co sprawia, że zapach jest długotrwały  i nie ulotny.  Nie mam się do czego przyczepić jeżeli chodzi o trwałość.  Wystarczy jeden psik, więc powiedziałabym również, że są wydajne. Refan posiada buteleczki o różnych pojemnościach od 15ml do 100 ml i więcej, ale to przy zamówieniach  w sklepie.  Moja buteleczka ma 50ml jest podłużna, delikatna i posiada srebrną nakładkę.  Dodatkowo iż dostałam je przed świętami- perfumki, były świetnie zapakowane.  Oprócz ładnej, świątecznej torebki  miałam też mikołajkową czapeczkę  na nakładce butelki.  Design powalający

Urlop czas zacząć 😉

Witaj morze, polskie morze 😉 🌞🌞🌞 Odezwę się jak wrócę i nowe wpisy wrzucę. Teraz trzeba naładować bateryjki... POZDRAWIAM