Miody smakowe mówi Wam to coś?
Dzięki Pasieka Dębowa miałam okazję wypróbować.
To miód wielokwiatowy.
Dodatki mają różną proporcję,
zależnie od rodzaju owocu czy przyprawy.
Dla przykładu w malinie może być zużyte 7 kg malin na 25 kg miodu (czasem są pewne wahania, zależnie np. od odmiany maliny).
Zakochałam się w malinowym i to on został najszybciej pochłonięty.
Był mega pyszny
i miał super różowy kolorek. 😍
Normalnie ZA RĄ BI STY.
Mango też pycha i jest to faworyt mojego starszego syna,
natomiast młodszy polubił pomarańczowy, ponieważ smakuje mu
jak guma mamba.
Pistacje z migdałami też OK-
mają zielonkawy kolor, a w ich smaku przeważają głównie migdały.
Mamy jeszcze waniliowo-czekoladowy
oraz z orzechami laskowymi.
Tych dwóch jeszcze nie próbowałam, ponieważ wszystkich na raz nie zjemy,
a zalecany okres spożycia otwartych miodów jest do 14 dni.
Każdy słoiczek ma 400 ml
słodkiej zawartości.
Teraz podaję link przekierowujący i kod rabatowy na 5% zniżki ⬇️⬇️⬇️
http://bit.ly/pasieka1
Kod: 9BJ57T4S
POLECAM ❤
Dzięki Pasieka Dębowa miałam okazję wypróbować.
To miód wielokwiatowy.
Dodatki mają różną proporcję,
zależnie od rodzaju owocu czy przyprawy.
Dla przykładu w malinie może być zużyte 7 kg malin na 25 kg miodu (czasem są pewne wahania, zależnie np. od odmiany maliny).
Zakochałam się w malinowym i to on został najszybciej pochłonięty.
Był mega pyszny
i miał super różowy kolorek. 😍
Normalnie ZA RĄ BI STY.
Mango też pycha i jest to faworyt mojego starszego syna,
natomiast młodszy polubił pomarańczowy, ponieważ smakuje mu
jak guma mamba.
Pistacje z migdałami też OK-
mają zielonkawy kolor, a w ich smaku przeważają głównie migdały.
Mamy jeszcze waniliowo-czekoladowy
oraz z orzechami laskowymi.
Tych dwóch jeszcze nie próbowałam, ponieważ wszystkich na raz nie zjemy,
a zalecany okres spożycia otwartych miodów jest do 14 dni.
Każdy słoiczek ma 400 ml
słodkiej zawartości.
Teraz podaję link przekierowujący i kod rabatowy na 5% zniżki ⬇️⬇️⬇️
http://bit.ly/pasieka1
Kod: 9BJ57T4S
POLECAM ❤
OOO muszę koniecznie wypróbować tych miodów, jeszcze takich nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Apetycznie wyglądają a po twoim opisie stwierdzam że musimy kupić sobie te miody i wypróbować, a teraz jest najlepszy okres na miody.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód, a smakowy chyba bym pokochała od pierwszego spróbowania!
OdpowiedzUsuńI powiedz ty mi jak to sobie tego odmówić? Nie słyszałem o takich miodach.
OdpowiedzUsuńNidy nie widziałam takiego cuś :o Trzeba będzie spróbować!
OdpowiedzUsuńNie, miodów smakowych nie miałam okazji próbować. Ale brzmi zachęcająco, może się skuszę tym bardziej że córka zaczęła jeść miód prosto ze słoika. Kiedyś błagałam by spróbowała, dziś muszę wrecz chować go przed nią :D
OdpowiedzUsuńStrasznie uwielbiam miody, wszelakie. Ale takich to ja jeszcze nie widziałam. Super post kochana ! Pozdrawiam, Naciaka !
OdpowiedzUsuńBrzmi smakowicie :) Zamoczyłbym palucha :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam miody, konieczne muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa chcę ten z orzechami i czekoladą oraz ten waniliowo-czekoladowy 😍😍😍 Zamówię sobie, a co ;-)
OdpowiedzUsuńWow nie słyszałam o smakowych miodkach. Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, mniam - uwielbiam miodki! <3
OdpowiedzUsuńNa pewno osobiście skosztuje tych łakoci! :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Przypominają mi się czasy dzieciństwa.. gdy w czasie choroby zawsze rodzice dawali mi do herbatki. Uwielbiam miód i chyba będę musiala sb kupić,gdyż zarobiłaś mi ochoty ❤😊
OdpowiedzUsuńW moim przypadku zdecydowanie preferuje te "czyste" wersje. ;)
OdpowiedzUsuń