Przejdź do głównej zawartości

Perfumy od Refan Polska 👍❤

Dziś znowu pachnący wpis.
Jestem strasznym zapachowcem, dlatego zapachów tutaj sporo.
Tym razem kilka słów na temat perfum
od perfumeria REFAN 
http://refan-polska.com/ ❤
Wybór zapachów spory zarówno dla pań jak i dla panów.
Ja wybrałam nr 115 
czyli zapach Gabriela Sabatini.
Mocny, dość intensywny zapach, 
dla kobiety pewnej siebie i zdecydowanej- 
tak bym go określiła.
Perfumy zawierają duże zaperfumowanie 
co sprawia, że zapach jest długotrwały 
i nie ulotny. 
Nie mam się do czego przyczepić jeżeli chodzi o trwałość. 
Wystarczy jeden psik, więc powiedziałabym również, że są wydajne.
Refan posiada buteleczki o różnych pojemnościach od 15ml do 100 ml
i więcej, ale to przy zamówieniach 
w sklepie. 
Moja buteleczka ma 50ml jest podłużna, delikatna i posiada srebrną nakładkę. 
Dodatkowo iż dostałam je przed świętami- perfumki, były świetnie zapakowane. 
Oprócz ładnej, świątecznej torebki 
miałam też mikołajkową czapeczkę 
na nakładce butelki. 
Design powalający 👍👍👍
Jeżeli nie będziecie mieli pomysłu 
na prezent, zwłaszcza świateczny
to POLECAM.
W zdjęciach załanczam numery 
dostępnych zapachów.


Komentarze

  1. Ja wybrałam nr.170 Armani Code.Wygrałam w konkursie,jestem bardzo ciekawa tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam te perfumy i bardzo szanuję. Niedługo przyjaciółka ma urodziny, chętnie jej sprawie taki perfum!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    www.ohmystyle.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. A mój to 147- 1881 cerutti uwielbiam ten zapach 😊😊ja też uwielbiam dostawać perfumy

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam piękne perfumy, i choć mam na specjalne okazje oryginały to lubię kupić więcej takich odpowiedników i psikać do woli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się wydaje, że przy wyborze perfum jest jedna rzecz, którą trzeba wziąć pod uwagę to naturalny zapach naszego ciała. Chodzi o to, aby perfumy współgrały z tym naszym zapachem - po prostu pasowały do siebie. Ja używam perfum Yves Rocher.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze to nie znam tych perfum, możliwe że się zainteresuję. Chociaż powiem szczerze, że najbardziej trwałe jak dla mnie są męskie perfumy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro ten perfum jest dla silnej kobiety to niestety nie dla mnie :( Ja wolę delikatne, słodkie perfumy

    http://luxwell99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze zajrzeć na ten sklep, co oferują ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki uroczy flakonik :) trwałość jak dla mnie byłaby największym plusem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam Gabrielę. Spoko babka ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

TakeShop.pl na lato 🌞🌞🌞

Ostatnio było mnie tu mało. Może to wina pogody i letniego przesilenia,  a może po prostu się już wypaliłam ...🤔 Niedawno odkryłam fajny internetowy sklep TakeShop.pl ⬇️ https://takeshop.pl/ Ciuszki śliczne, a ceny nie powalają na kolana z drastyczności. 😉 Rozmiarówka też dość bogata. POLECAM się zarejestrować, by czerpać zyski ze zniżek ⬇️ https://takeshop.pl/register/1c42d818b70e4c30a59be351204a5410 Korzystając z lata 🌞 przygotowałam  kilka letnich propozycji, damskich kombinezonów. W tym roku polubiłam kombinezony  i jakoś się do nich przekonałam, bo przyznam, że wcześniej było ciężko.  Mam już dwa😊                               63zł                                                          75 zł        ...

Mundial 2018 song 🎵🎶

Dziś postanowiłam zebrać razem  kilka lepszych mundialowych piosenek. Niektóre na prawdę wpadają w ucho. Polacy oczywiście też nie próżnowali i coś tam wymyślili. Poszło im lepiej niż naszym ma meczu 😉 Natalia Oreiro ma bardzo ciekawy utwór, ale nasza Cleo równie świetnie dała sobie radę z tematem mundialu. Letni damski podryw oczywiście rozwalił mnie swoją przeróbką- jak zwykle zresztą. Swoją drogą to chłopaki mają niezłe te głowy do przeróbek znanych piosenek 👍 Nawet Czadoman dał radę z tym tematem. A Wam która piosenka najbardziej podpasowała ??? Moje dziecko stwierdziło, że wygrywa  pani od Zbuntowanego anioła czyli  Natalia Orerio i "United by love".

Matka, a blogerka ...

Matka blogerka jak to jest... Bloga prowadzę od ponad roku, wcześniej, bo jakieś 3 lata wstecz założyłam fanpage Eveline Raspberry testuje, więc jako tako byłam już blogerką, ale taką facebookową bardziej. Od początku dzieci bacznie śledzą to co robię i przyznam szczerze, że to lubią. Z zaciekawieniem przeglądają paczki z produktami do recenzji i cieszą się, gdy znajdą tam coś dla siebie. Zawsze jest podekscytowanie i pytanie : - Mamo, a co jest w środku? - Coś dla nas? Blog nie jest najważniejszy- wiadomo, i oni to wiedzą. Mam czas zarówno dla dzieci jak i dla swojej pasji. Najważniejsze, by umieć to wszystko ze sobą łączyć tak, by dzieciaczki tego nie odczuwały. Kiedyś ich podsłuchałam i śmiać mi się chciało, ponieważ akurat na ten temat rozmawiali. - Ja to lubię, że mama jest tą blogerką, wiesz? - No, ja też lubię. - No, ale, gdyby mama nie była tą blogerką to pewnie byśmy nawet nie wiedzieli, że jest coś takiego jak gumowe cukierki. Czyli jak widać moje dzieci...