Jakiś czas temu dzięki Aromado-wnętrza pełne zapachów miałam możliwość przetestowania bardzo ciekawego produktu. Nigdy wcześniej nie słyszałam, że jest coś takiego jak szampon w proszku. Powiem,że doświadczenie ciekawe 😉 Szampon w pudrze zmniejsza wydzielanie sebum,przez co włosy dłużej pozostają świeże. Są na pewno bardziej lśniące, choć miałam początkowo problem z rozczesaniem (mam bardzo gęste,grube włosy). Generalnie szampon ten polecany jest włosom przetłuszczającym się, cienkim i o małej objętości 😉😉😉 Proszek mieszamy z wodą. Po nałożeniu pasty na włosy należy pozostawić i potrzymać ją na 2-5 minut po czym dokładnie spłukać. Zapach taki apteczny,ale nawet fajny. Nie pieni się podczas nakładania i miałam chwilowe wrażenie, że włosy się wysuszyły. Na pewno jeszcze nie raz umyję włosy Arithą, choć zwykły szampon jest wygodniejszy w użyciu i nie brudzi to po szamponu w proszku wydaje mi się,że włosy mam jakieś takie lepsze, ładniejsze, połyskliwsze... Kto lubi ek