Ostatnio mam chyba jakiś blogowy kryzys twórczy-myślę i myślę o czym by tu napisać i ciężko mi strasznie pomimo, że jest co opisywać😜 Dziś padło na maseczkę typu peel-off, bo takie maseczki lubię najbardziej ❤ Maseczka peel-off głęboko nawilżająca,która daje efekt rewitalizacji i odnowienia od BIELENDA 👍👍👍 Niedawno robiłam i jestem zadowolona. Pachnie winogronami,a od razu po nałożeniu leciutko piecze, dzięki czemu czułam,że działa. Zawiera BIO składniki. Opakowanie składa się z 2 saszetek czyli mamy ją na dwa razy 👍 Koszt to około 3.50 Ładnie oczyszcza i jest odpowiednia do każdego typu cery ❤ Wystarczy nałożyć omijając okolice oczu i ust- pozostawić na 15 minut po czym zdjęć całość powoli i przemyć twarz. Polecam od czasu do czasu robić sobie takie maseczki, by usunąć lub chociażby zniwelować zaskrórniki. W Rossmanie również inne maseczki z tej serii np ta z efektem odnowienia. A co Wy myślicie na temat tego typu maseczek??? 🤔