❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Nadeszła jesień, plucha, deszcze i chandra zwana potocznie jesienną depresją.Jak sobie radzić w te dni?
Na pewno powinniśmy włączyć pozytywne myślenie, zrobić sobie ciepłą herbatkę i z zapasem ciastek przykryć się kocem. Obowiązkowo dobra książka , ale nic ciężkiego...
Żadnych obyczajówek, thrillerów czy horrorów- ta pogoda sama w sobie jest dołująca.
W te jesienne dni najlepiej poczytać coś lżejszego, śmiesznego, pozytywnego.
Polecam np "Moralność Pani Piontek" Magdaleny Witkiewicz
lub "Pokolenie Ikea" Piotra C
choć ta druga pozycja jest nieco sarkastyczna i nie każdemu może przypaść do gustu
( ja jestem nieco dziwna, więc bez problemu ogarnęłam 2 części 😉)
A może by tak obejrzeć jakiś dobry film?
Jasne,
jeżeli będzie to komedia lub jakieś lekkie nie dołujące romansidło komediowe to okey.
Nie polecam filmów o sensie istnienia,
śmierci itp bo nasza jesienna depresja może się nieco pogłębić i nasza psychika może mieć problem z podniesieniem.
W tym okresie piosenek Verby z serii
Młode wilki też nie polecam, bo idzie się pochlastać przy tym 😉
W sensie piosenki zarąbiste o życiu, śmierci itp ale nie na ten czas !
No chyba, że chce Ci się płakać, ale jakoś nie możesz to wtedy jak najbardziej. Przetestowane na własnej skórze.
Jak sobie włączyłam to na słuchawki i wsłuchałam się w słowa to aż dziw , że nic sobie nie zrobiłam tak bardzo mnie to zasmuciło 😉
Ryczałam jak bóbr, ale jakoś tak lżej mi się zrobiło od razu.
Można też wypić drina,
ale spokojnie- nie tak żeby się narąbać jak Messerschmit.
Po prostu tak by lekko nam się samopoczucie poprawiło 😉
Super propozycje na jesienne dni i tą chandrę musimy sobie zobaczeć ten film .
OdpowiedzUsuńJa się nie daje i staram się być aktywna, przy jesiennej pogodzie łatwo o depresję..
OdpowiedzUsuńPokolenie ikea czytałam i też mi się podobało. :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam czytać ksiązki i staram się nie tylko jesienią ale kazdą porą roku :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś przeczytałam książkę Marioli Pryzwan Anna German. Ta książka to było moje marzenie i dziś w końcu je zrealizowałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa lubię poczytac sobie książkę pod ciepłym kocem <3
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie odczułam jeszcze tej jesieni, chyba pogoda pozwala mi się na razie cieszyć :D
OdpowiedzUsuńLubię książki Witkiewicz
OdpowiedzUsuńJa mam jesienny humor
OdpowiedzUsuńŚwietne rady, sama kocham czytać książki pod kocem w jesienne dni
OdpowiedzUsuńCzytanie książek to świetne zajęcie na jesienne wieczory i najlpiej do tego herbata z cytryną. Pozdrawiam, Naciaka!
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Verba to nie najlepszy pomysł na poprawę humoru, ale uwielbiam ich słuchać :) Świetne propozycje!
OdpowiedzUsuńJa również jestem za muzyką i to na każdy nastrój! Miło, że jest nas więcej :D
OdpowiedzUsuńmuzyka zawsze poprawia nastrój :)
OdpowiedzUsuńU mnie bieganie, dobra muzyka i fajne seriale. Do tego zaczęłam robić sweter na drutach. :)
OdpowiedzUsuńA mi ostatnio poprawia humor blogowanie ;) Odwiedzanie postów daje motywację :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście jesień jest jeszcze piękna. Potem będzie gorzej....
OdpowiedzUsuńOh uwielbiam siedzie pod kocykiem :)
OdpowiedzUsuńJa to po prostu wychodzę z domu i idę ;)
OdpowiedzUsuń