Przejdź do głównej zawartości

Baza pod cienie do powiek. Używacie 🤔🤔🤔

Baza pod cienie do powiek
ARTDECO Eye Shadow Base to taki mały kremik do powiek, który
służy jako neutralny kolorystycznie podkład do powiek właśnie.
Tuszuje niedoskonałości i nierównomierny koloryt skóry oraz idealnie przygotowuje do aplikacji cieni.
Dzięki zastosowaniu bazy
Artdeco Eye Shadow Base aplikacja cieni jest prostsza, kolor cieni jest intensywniejszy i żywszy, a trwałość znacznie większa.
Cienie wytrzymają na oku aż do momentu,
gdy sama je zmyjesz.
Mają fajną kremową konsystencję, dzieki czemu aplikacja bazy jest bardzo wygodna,
a skóra oczu nie jest wysuszona.
Aplikujemy palcem, bo tak najwygodniej 👍
Ja lubię jej używać również zamiast cieni-lekko połyskuje 😁
Baza jest odpowiednia pod każdy rodzaj cieni.
Mogą ją również stosować osoby noszące szkła kontaktowe. Ślicznie pachnie.

Baza zawiera:

• bisabol, który łagodzi skórę i neutralizuje zaczerwienienia
• witaminę E, która odżywia i chroni skórę

Co nam daje taka baza ? 🤔
• sprawia, że kolor cieni jest intensywniejszy
• przedłuża trwałość cieni do powiek
• ujednolica kolor
• doskonale kryje
• nie wysusza skóry
• bardzo ładnie pachnie


Cienie się NIE rolują, więc warto taką bazę mieć- akurat ta kosztuje coś koło 22 zł
za słoiczek 5 ml
A Wy miałyście lub może używacie baz pod cienie ??? 🤔🤔🤔



Komentarze

  1. Ja używam bazy pid cienie ale w sztyfcie cienie super sie trzymią i nie zbierają się w zagięciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie używałam bazy pod cienie, a i tak trzymają się cały dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze to nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale wiesz to nawet ciekawe. Ja sama używam tylko tuszu do rzęs, a cieni nigdy. Miałam chyba ze dwa razy zrobiony makijaż przez kosmetyczkę i chyba tylko wtedy miałam cienie na powiekach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie używam bazy pod cienie dla mnie to zbędny wydatek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam na co dzień, nie wyobrażam sobie bez niej już makijażu :D

    www.zycieblondynki.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używam baz pod cienie, nie używam w ogóle cieni i baardzo rzadko się maluję :D Może gdy będę malować się częściej i pełniej to się nad tym zastanowię. Pozdrawiam i zapraszam do mnie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2018/11/top-5-ksiazek-na-jesienne-wieczory.html#more

    OdpowiedzUsuń
  7. Korzystam z baz pod cienie. Obecnie męczę Wibo, ale nie jest zbyt dobra.

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam bazę z Inglota, jest w tubce i nie trzeba w niej grzebać palcami. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam tej bazy, na co dzień używam z Avon.

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam korektora. Odkąd zaczęłam stosować go jako bazę jestem jestem bardzo zadowolona z efektów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Baz nie używam, a jeżeli już to bardziej jako baze nakladam kremowy cień zastygajacy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja rzadko używam bazy, wszystkie rolują się na mojej powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam bazę z Bell i jest super! Na co dzień nie używam, ale na większe okazje zawsze stosuje ☺

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ogarniam tego tematu ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Radykalna prawda w związku" recenzja e-book

Hej ludziki Ostatnio dzięki współpracy z Reach a bloger miałam okazję przeczytać e-book "Radykalna prawda w związku" . Książka ta właściwie jest takim trochę poradnikiem dla par, które chcą osiągnąć szczęśliwy związek, bo jak wiadomo czasami sama miłość nie wystarczy... Autorem e-booka jest psychotraumatolog Sergio S Dorje , który zajmuje się między innymi terapią traum . "Radykalna prawda w związku " to taka czytanka na jedno popołudnie, akurat w sam raz do kawki na świeżym powietrzu. Czyta się szybko i przyjemnie. Dużo się możemy dowiedzieć odnośnie tego co robimy źle w związku, jakie są języki miłości i jak powinniśmy się nimi posługiwać. Ogólnie przydatna wiedza. Mamy tam też ćwiczenia dla par z których możemy skorzystać. Generalnie polecam. E-booki są czasem przydatne- nie powiem. Okładka też mi się bardzo podoba, jednak jeśli chodzi o format książki to jednak wolę wersję papierową.  A Wy wolicie czytać e-booki czy jednak musicie czuć zapach książ

Perfumy od Refan Polska 👍❤

Dziś znowu pachnący wpis. Jestem strasznym zapachowcem, dlatego zapachów tutaj sporo. Tym razem kilka słów na temat perfum od perfumeria REFAN  http://refan-polska.com/  ❤ Wybór zapachów spory zarówno dla pań jak i dla panów. Ja wybrałam nr 115  czyli zapach Gabriela Sabatini. Mocny, dość intensywny zapach,  dla kobiety pewnej siebie i zdecydowanej-  tak bym go określiła. Perfumy zawierają duże zaperfumowanie  co sprawia, że zapach jest długotrwały  i nie ulotny.  Nie mam się do czego przyczepić jeżeli chodzi o trwałość.  Wystarczy jeden psik, więc powiedziałabym również, że są wydajne. Refan posiada buteleczki o różnych pojemnościach od 15ml do 100 ml i więcej, ale to przy zamówieniach  w sklepie.  Moja buteleczka ma 50ml jest podłużna, delikatna i posiada srebrną nakładkę.  Dodatkowo iż dostałam je przed świętami- perfumki, były świetnie zapakowane.  Oprócz ładnej, świątecznej torebki  miałam też mikołajkową czapeczkę  na nakładce butelki.  Design powalający

Urlop czas zacząć 😉

Witaj morze, polskie morze 😉 🌞🌞🌞 Odezwę się jak wrócę i nowe wpisy wrzucę. Teraz trzeba naładować bateryjki... POZDRAWIAM